Szlak Renesansu
Sandomierz i Kazimierz Dolny słyną z renesansowej zabudowy i niepowtarzalnego klimatu. Warto zwiedzić obydwie miejscowości i odkryć miejsca, w których czas zatrzymał się wiele lat temu. Wybudowany na siedmiu wzgórzach, królewski Sandomierz jest jednym z najważniejszych miast w dziejach Polski. Tutaj „San domierza do Wisły”, i od tych słów nazwali gród pierwsi włodarze. Znajdziemy tu ludzi i wydarzenia ważne w historii Polski, a naszą wędrówkę najlepiej rozpocząć od wzgórza, gdzie wznosi się Zamek Piastowski. Znajduje się tu muzeum prezentujące dzieje miasta i regionu, oraz eksponaty związane z kultura ludową. Brukowana uliczka zaprowadzi nas do Bazyliki Katedralnej pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny i Wincentego Kadłubka. W jej wnętrzu poznamy zabytki sztuki sakralnej, a na uwagę zasługuje cykl malowideł „Martyrologium Romanum”, czyli największy na świecie kalendarz rzymski w formie spisu świętych.
Sandomierz
Skierujemy się teraz krętą uliczką, w stronę rynku. Prawie każdy zna to miejsce, świetnie ukazane w serialu „Ojciec Mateusz”, dzięki czemu sandomierska starówka stała się jedną z najlepiej znanych w Polsce. Miejsca związane z filmem znajdują się niemal w każdym zakątku Sandomierza. Na rynku uwagę zwraca renesansowa wieża Ratusza, ozdobna attyką, czyli fantazyjnym wykończeniem murów z epoki renesansu. We wschodniej części znajduje się stara studnia nakryta drewnianym dachem.
Świetnie można poznać historie i legendy Sandomierza zwiedzając „Podziemną trasę turystyczną”, która prowadzi pomieszczeniami znajdującymi się pod rynkiem. Piwnice wybudowali kupcy przechowujących towary w chłodnych zakamarkach, a w latach 60-tych górnicy ze Śląska połączyli je w turystyczny ciąg korytarzy. Pora spojrzeć na Sandomierz z lotu ptaka, czyli wyjść na 30-metrową Bramę Opatowską, która jest jedyną, zachowana brama miejska. Roztacza się z niej Przed nami piękna panorama prastarego grodu, oraz rzeka San, której brzegi tworzą wielką literę S jak Sandomierz. Dalej dostrzeżemy Wąwóz Królowej Jadwigi, a po przeciwnej stronie niewysokie wzgórza popularnych Pieprzówek, czyli najstarszych gór w Polsce, mających według geologów aż 500 milionów lat. Jak widać okolice miasta są również bardzo ciekawe, a my ruszamy w dalszą drogę.
Położony na prawym brzegu Wisły Kazimierz Dolny, znajduje się na terenie Kazimierskiego Parku Krajobrazowego słynącego z wielu lessowych wąwozów. Nazwę zawdzięcza królowi Kazimierzowi Sprawiedliwemu, który ufundował tutaj klasztor dla sióstr norbertanek. Kolejny król o tym imieniu, Kazimierz Wielki wzniósł w XIV wieku zamek, którego ruiny przetrwały do naszych czasów.
Zaczniemy nasz spacer wśród murów obronnych średniowiecznej warowni, skąd widać pobliską wieżę piastowską. Potem czeka nas podejście na Górę Trzech Krzyży, a jest to najlepszy punkt widokowy na miasto i Małopolski Przełom Wisły. Rozpościera się stąd piękna panorama, a podziwiać możemy objęte ochroną okoliczne „góry i doły”. W pogodny dzień widać Zamek w Janowcu znajdujący się po drugiej stronie Wisły. Schodzimy ze wzgórza leśną ścieżką, a następnie brukowaną uliczką obok dawnej dzwonnicy dochodzimy do Kościoła pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela i Bartłomieja Apostoła. To jedna z najpiękniejszych świątyń renesansowej sztuki sakralnej, a w jej wnętrzu zobaczymy najstarsze w Polsce drewniane organy.Zostały wykonane w 1620 r. przez Włocha Szymona Liliusza, a ich brzmienia posłuchać można podczas Letnich Wieczorów Muzycznych. Podejdziemy teraz do rzeźby najbardziej znanego psiaka w Kazimierzu o zwanego Werniksem. Turyści głaszczą go po nosie, a w myślach wypowiadają marzenie, które ma się wkrótce spełnić.
Wielu turystów uważa kazimierski rynek za jeden z piękniejszych w Polsce. Wpływają na tę opinię renesansowe kamieniczki tworzące klimat centralnego placu, z których najbardziej znane to przylegające do siebie domy Braci Przybyłów: Mikołaja i Krzysztofa. Patronów poznamy na fasadach budynków, są wkomponowani w ciekawe kształty zwierząt, roślin i innych architektonicznych ozdób. Zwróćmy uwagę na postać Świętego Krzysztofa, który wyróżnia się posturą, a dźwiga na swych ramionach małego Jezusa. Otaczają nas stylowe kamieniczki, w powietrzu czuć zapach pieczonego ciasta w kształcie koguta, będącego symbolem Kazimierza. Według legendy mówi, to właśnie dzięki kogutowi miasto zostało ocalone przed czartem, który zamieszkał w jednym z pobliskich wąwozów. Na środku rynku stoi studnia, którą często malują miejscowi artyści, a swoje prace sprzedają w licznych galeriach. W okolicach znajdują się trasy spacerowe, z których najbardziej znane prowadza do głębokich wąwozów, na zboczach których rosną drzewa z olbrzymimi korzeniami.
Kazimierz Dolny jest miastem które inspiruje o każdej porze dnia. Po całodziennej wycieczce warto podejść nad brzeg Wisły, usiąść na ławeczce i obserwować zachodzące słońce. Jest jednym z tych miast nad Wisłą, które oczaruje klimatem i spowoduje, że będziemy chcieli tutaj wracać. Chowa w sobie wiele ciekawostek, a my możemy odkrywać wciąż na nowo jego tajemnice.