Kotlina Żywiecka jest szczególnym miejsce na mapie Polski, bowiem otaczają je aż cztery pasma beskidzkie: Żywiecki, Śląski, Mały i Makowski. Każdy z nich posiada wiele wiele pięknych miejsc i atrakcji turystycznych, które zainteresują zarówno miłośników pieszych wędrówek jak i wycieczek krajoznawczych. W zależności od grupy wiekowej i zainteresowań region ten oferuje poznanie ciekawych dziejów i zabytków związanych z możnymi rodami władającymi tymi ziemiami, poznanie folkloru góralskiego mieszkańców beskidzkich wsi, oraz aktywny wypoczynek na szlakach turystycznych.
W pierwszym dniu zaczynamy naszą wycieczkę od wyjazdu kolejką szynową na Górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim. Wagoniki w ciągu paru minut wywiozą nas na widokową polane na szczycie góry i będziemy mogli podziwiać rozległy widok na beskidzkie pasma. Bardzo dobrze zarysowany jest grzbiet Skrzycznego (1.257 m.n.p.m.), najwyższej góry Beskidu Śląskiego, Czupla (933 m.n.p.m.), najwyższej góry Beskidu Małego i potężne masywy Beskidu Żywieckiego z dominującym Pilskiem (1.257 m.n.p.m.) i Romanką (1.366 m.n.p.m.). Wzrok przyciąga rozległa Kotlina Żywiecka, oraz dolina rzeki Soły, która wdziera się śmiało w góry, a dzięki regulacji jej biegu poprzez budowę zapór wodnych, widoczne są tafle Jeziora Żywieckiego i Jeziora Międzybrodzkiego.
Czas poznać najważniejsze miasto kotliny, czyli Żywiec, należący do jednych z najstarszych miast w Polsce, bowiem jego początki sięgają drugiej połowy XIII wieku. Drogą prowadzącą wzdłuż jeziora mijamy urokliwe wsie, których przysiółki widoczne są na wysoko położonych polanach i po kilkunastu minutach zatrzymujemy się w prastarym grodzie. Zwiedzanie miasta rozpoczniemy od rynku, na którym dostrzeżemy herb wkomponowany w ratusz Miejski. Godło przedstawia orła piastowskiego i żubra, który według legendy został dostarczony jako dar dla Księcia Oświęcimskiego, pana tych ziem w średniowieczu. Następnie ruszymy „Szlakiem dawnych Właścicieli”, mijając dzwonnicę i odwiedzając konkatedrę pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny, w podziemiach której spoczywają przedstawiciele rodów Komorowskich i Habsburgów. Renesansowa wieża kościelna to duma Żywczaków i symbol miasta prezentowany na niemal wszystkich pamiątkach. Największą atrakcją zabytkowej części miasta jest spacer po terenach Zespołu Zamkowo-Parkowego, na terenie którego znajdują się Stary Zamek, siedziba rodów Komorowskich i Wielopolskich, Nowy Zamek, w którym zamieszkiwali od czasów Karola Stefana Habsburgowie, oraz piękny park porośnięty starodrzewem w stylu angielskim, gdzie możemy zwiedzić altankę zwaną Domkiem Chińskim, Park Miniatur lub Mini-Zoo. Zwiedzanie Żywca zakończymy wizytą w miejscu bardzo kojarzonym z nazwą miasta, czyli w założonym w 1856 roku Arcyksiążęcym Browarze, gdzie w najstarszej części urządzone jest Muzeum przybliżające dzieje złocistego napoju. Multimedialna ekspozycja przenosi nas w odległe czasy, a po zwiedzeniu możemy odpocząć w klimatycznej restauracji.
W drugim dniu wycieczki poznamy najciekawsze miejsca w tej części Beskidów, a motywem przewodnim będzie kultura górali beskidzkich. Zaczynamy dzień od zwiedzenia Fortu Obronnego „Wędrowiec” znajdującego się we wsi Węgierska Górka w dolinie Soły, a przypominającego wojnę obronną w polskich górach. Następnie jedziemy w stronę wsi Milówka, tak mocno rozsławionej przez muzykę Braci Golec, którzy właśnie tutaj przyszli na świat i uczyli się grać pierwsze nuty na instrumentach. Dziś nie tylko koncertują na całym świecie, a ich piosenki inspirowane Beskidami rozbrzmiewają na całym świecie, ale także wspierają młodzież w kształceniu muzycznym, oraz propagują kulturę ludową.
Będziemy teraz zwiedzać najwyżej położone wsie Beskidu Śląskiego zwane „Trójwsią Beskidzką”, czyli Koniaków, Istebną i Jaworzynkę. Miejscowości te słyną z żywych tradycji góralskich, bowiem z pokolenia na pokolenie przekazywane są tutaj mowa, muzyka i ubiór. Zatrzymamy się w Koniakowie w pobliżu karczmy, w której bawił sam zbójnik Ondraszek, by wygodną ścieżką wyjść na szczyt góry Ochodzita. Szczytowe polany słyną z jednych z najpiękniejszych widoków na pasma polskie, czeskie i słowackie. Widać stąd tak zwany Trójstyk, czyli spotkanie granic państwowych w miejscowości Jaworzynka. Gdy zejdziemy z góry skierujemy się do miejsca najbardziej kojarzonego z wsią, czyli do Muzeum Koronki im. Marii Gwarek w Koniakowie. Poznamy wielki kunszt i talent miejscowych koronczarek, które z bawełnianych nici wyrabiają przepiękne czepce, obrusy, ozdoby choinkowe i pamiątki regionalne. W pobliskiej bacówce spróbujemy lokalnych pyszności, czyli owczego oscypka, oferowanego tutaj w wielu odmianach, a następnie ruszymy w dalszą drogę. W Istebnej koniecznie trzeba wstąpić do Chaty Kawuloka, jednej z najstarszych chat kurnych w regionie, gdzie obecnie prowadzone są pełne humoru pogadanki o życiu górali Beskidu Śląskiego. W izbie wypełnionej sprzętami codziennego użytku można usłyszeć góralską gwarę, posłuchać gry na ludowych instrumentach i poznać dawne życie beskidzkiej wsi. W centrum Istebnej warto wstąpić do kościoła pw. Dobrego Pasterza, bowiem na uroczysty klimat świątyni wpływają polichromię dwóch miejscowych artystów: Jana Wałacha i Ludwika Konarzewskiego.
Dalsza droga prowadzi przez Przełęcz Kubalonka, na której znajduje się drewniany kościół pw Świętego Krzyża, oraz ciekawy szlak turystyczny zwany „Beskidzką Ścieżką Planetarną”. Skręcimy teraz z głównej drogi kierując się znakami z napisem „Zamek Prezydenta”, by po paru minutach ujrzeć modernistyczny gmach budowli, która pełni rolę wypoczynkową dla głowy państwa. Krętą szosa zjedziemy wprost nad brzeg Jeziora Czarne, które powstało na skutek budowy zapory na potokach Białej i Czarnej Wisełki. Znajdujemy się w pobliżu Baraniej Góry, z której to grzbietów spadają te dwa potoki, by potem zamienić się w Wisełkę , potem jej starszą siostrę Wisłę i płynąć przez ponad 1.000 kilometrów aż do Morza Bałtyckiego. Jesteśmy bardzo blisko „Źródeł Wisły”, najdłuższej polskiej rzeki, która zbiera wody wielu karpackich rzek. Naszym celem jest teraz poznanie miasteczka Wisła, które odkryte ponad 130 lat temu przez miłośnika ludu Bogumiła Hoffa, dziś słynie ze sportowych dokonań Adama Małysza. Świetnym sposobem na spacer jest odkrywanie miejsc związanych z Mistrzem. Centrum Wisły stanowi spory plac, przy którym odnajdziemy dawny Dom Zdrojowy, a w nim w szklanej gablocie figurę naszego skoczka wykonana z białej czekolady, na deptaku wmurowano tablice mu poświęconą, w cukierni „U Janeczki” skosztujemy „Ciacho Mistrza”, wreszcie w okolicach mostu nad Wisłą wejdziemy „Galerii trofeów Adama Małysza”. Jednak to co najważniejsze jeśli chodzi o sportowe dokonania to oczywiście sam obiekt, czyli Skocznia Narciarska im.Adama Małysza w Wiśle Malince. Można wejść na jej trybuny, następnie korzystając z wyciągu krzesełkowego wyjechać na jej szczyt. Z tarasu widokowego będziemy mogli obejrzeć okolicę i poczuć przypływ emocji, gdy spojrzymy w dół na belkę startową, stromy zjazd, próg skoczni i miejsce, gdzie zawodnicy lądują po oddaniu skoku.
Powrotna droga do kotliny Żywieckiej prowadzi przez najwyższą przełęcz w Beskidzie Śląskim, czyli Salmopol (934 m.n.p.m.). Zjedziemy z niej prosto do Szczyrku, miejscowości turystycznej, skąd prowadza szlaki w kierunku najbardziej popularnych szczytów Skrzycznego, Baraniej Góry i Klimczoka. Znany jest Szczyrk bardzo dobrze miłośnikom narciarstwa i jazdy na snowboardzie, bowiem znajduje się tutaj wiele tras zjazdowych i wyciągów narciarskich. Znajduje się tutaj centrala Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, organizacji która niesie pomoc potrzebującym w górach. Miejscem, gdzie często mieszkańcy i turyści zaczynają swój dzień jest położone na zboczach Klimczoka „Sanktuarium MB Na Górce”, skąd najlepiej widoczny jest wyniosły szczyt Skrzycznego i jego długie ramię odchodzące w stronę Baraniej Góry. Dalsza droga prowadzi nas przez wsie Kotliny Żywieckiej, a gdy będziemy przejeżdżać przez Rybarzowice, ujrzymy najstarsze drzewo Żywiecczyzny , ponad 600-letni dąb, pod którym według legendy rozbił swój obóz sam król Jan III Sobieski w czasie wyprawy na odsiecz Wiedniowi. Zatoczyliśmy beskidzkie koło, dzień chyli się powoli ku zachodowi, pora więc odpocząć przed kolejną wycieczką.
W trzecim dniu poznawania Beskidów udamy się do Bielska-Białej, powstałego z połączenia dwóch miast (Bielska i Białej), które przez setki lat miały osobne historie. Zaczniemy zwiedzanie od wizyty we współczesnym symbolu miasta czyli w Studiu Filmów Rysunkowych, gdzie powstali sympatyczni bohaterowie dziecięcych bajek: Bolek i Lolek, oraz Reksio. Potem poznamy historie starszego Bielska, które zakładane przez Piastów Cieszyńskich ponad 700 lat temu, w ciągu wieków zmieniło się w jeden z najpotężniejszych ośrodków przemysłowych. Miejski szlak turystyczny prowadzi nas do kościoła pw. Św. Mikołaja, następnie na średniowieczny rynek którego strzeże figura św. Nepomucena, krętymi uliczkami dotrzemy do dzielnicy ewangelickiej zwanej „Bielskim Syjonem”, by znaleźć się w okolicach Zamku Sułkowskich, gdzie obecnie mieści się muzeum. Na chwile zatrzymamy się na dawnym Moście Granicznym na rzece Białej, który niegdyś stanowił granice między Rzeczpospolitą, a Austrią. Gdy wejdziemy na „Trakt Cesarski”, czyli główny deptak miasta Białej, poczujemy klimat małych miasteczek galicyjskich, a skierujemy się w stronę najbardziej okazałej budowli miasta, czyli Ratusza. Na szczycie budynku dostrzeżemy rzeźbę pszczoły, symbolizująca pracowitość, oraz postacie bogini Eirene i młodego Plutosa wyobrażające obfitość i bogactwo jego mieszkańców. Wycieczkę zakończymy przy najsłynniejszej budowli w stylu secesji, czyli Kamienicy Pod Żabami, która pokazuje poczucie humoru jakim cechowali się jej architekci.
Naszą trzydniową wycieczkę w Beskidy zakończymy wyjazdem kolejką na Górę Szyndzielnia, a następnie udamy się do pobliskiego Schroniska PTTK, by przy kubku gorącej herbaty móc raz jeszcze powspominać miejsca, które odwiedziliśmy. Beskidy oferują turystom bardzo wiele różnorodnych atrakcji, dostosowanych do wszystkich grup wiekowych i zainteresowań uczestników, świetnie przygotowana baza hotelowa i pasjonaci regionu, którzy przybliżą wszystko co ciekawe. Warto tu przyjeżdżać, by poznawać piękne szlaki turystyczne, ciekawych ludzi, ślady historii, a nade wszystko bogaty i żywy folklor góralski, który wyróżnia ten region.