Wśród miejsc, które pozytywnie Cię zaskoczą, podczas wycieczki do Rumunii będzie niewątpliwie kopalnia soli Turda. Położona jest ona około 30 kilometrów na południe od stolicy Transylwanii – Kluż Napoki. Rumuński odpowiednik naszej Wieliczki starszy jest od obiektu spod Krakowa o ponad tysiąc lat. Eksploatację w Turdze rozpoczęto w czasach, kiedy światem władali Rzymianie. Trwała ona nieprzerwanie przez setki lat, przynosząc lokalnym władcom olbrzymie dochody. Zaprzestano jej początkiem lat 30-tych dwudziestego stulecia. Zakończenie wydobycia soli nie uśmierciło kopalni. W czasie II Wojny Światowej służyła okolicznej ludności jako podziemny schron. Na szczęście w latach dziewięćdziesiątych ktoś wpadł na pomysł, by dawną kopalnie zamienić w atrakcję turystyczną. Otwarto tutaj muzeum, a podziemne tunele udostępniono rzeszą odwiedzających. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, od tamtej pory zaczęło się drugie życie tego miejsca. Zaczęły tutaj przyjeżdżać liczne wycieczki.