Beskid Śląski i Beskid Żywiecki to pasma górskie, które pod każdym względem są atrakcyjne turystycznie. Letnie miesiące sprzyjają górskim wędrówkom, poznawaniu bogatej tradycji górali beskidzkich, a także miłemu spędzaniu czasu w miejscowościach leżących w dolinie Wisły i Soły. Natomiast w zimie stoki narciarskie zapełniają się miłośnikami białego szaleństwa, a wieczorami turyści spędzają czas na kuligach lub przy ognisku. Jedną z najbardziej popularnych tras krajoznawczych jest tak zwana „Pętla Beskidzka”, dzięki której możemy poznać uroki tej ziemi.
Wycieczkę można rozpocząć w Żywcu i malowniczą trasą poprowadzona wzdłuż rzeki Soły jechać poprzez Węgierską Górkę do Milówki, czyli rodzinnej wsi Braci Golec. Rodzina Golców słynie nie tylko z muzykalności, ale także edukacji dzieci i popularyzowaniu folkloru regionów górskich. W Milówce znajduje się najstarsze zabudowanie drewniane w Beskidzie Żywieckim, czyli „Stara Chałupa”, gdzie obecnie mieści się Muzeum Regionalne. Następnie kierujemy się do niezwykle malowniczo położonych wsi Beskidu Śląskiego zwanych „Trójwsią Beskidzką”, czyli do Koniakowa, Istebnej i Jaworzynki. Dookoła rozciągają się wspaniałe widoki, a najmocniej przyciąga naszą uwagę potężny masyw Baraniej Góry, gdzie początek bierze nasza Królowa Rzek – Wisła. Przejedziemy obok słynnej Góry Ochodzita, która pamięta czasy gdy zbójował tutaj najsłynniejszy harnaś beskidzki Andrzej Szebesta zwany Ondraszkiem.
Koniaków to wieś słynąca z tradycyjnego rękodzieła, czyli koronek plecionych z nici bawełnianych lub lnianych. Piękne czepce, obrusy, ozdoby choinkowe stały się znakiem rozpoznawczym tej wsi. Warto zajrzeć do Izby Regionalnej prowadzonej przez rodzinę Pani Marii Gwarek, najsłynniejszej koronkarki, która jest autorką koronki wykonanej z nici chirurgicznej dla samej królowej Elżbiety Matki. Koronka ta nie została przekazana do Anglii i dziś możemy oglądać ją w Koniakowie.
W Istebnej znajduje się miejsce, które w sposób szczególny przybliża kulturę górali Beskidu Śląskiego. Jest to Izba Regionalna Jana Kawuloka, mieszkańca wsi, który słynął z wyjątkowej muzykalności i gry na własnoręcznie wykonywanych okarynach, fujarkach i gajdach. Dziś pogadanki w Chacie Kawuloka prowadzi niezwykle ciekawie i dowcipnie Janko Macoszek, zwany Muzykantem. Poznamy dawne tradycje, zwyczaje, mowę, a także zetkniemy się z przedmiotami codziennego użytku jakie znajdowały się w góralskiej izbie.
Jaworzynka to wieś gdzie spotykają się granice trzech państw: Polski, Czech i Słowacji. Do tego miejsca można dotrzeć wygodnym szlakiem turystycznym, a sam „Trójstyk” oznaczony jest trzema obeliskami postawionymi na pamiątkę spotkania prezydentów sąsiadujących ze sobą państw. Poprzez Przełęcz Kubalonka zjedziemy do Wisły, zatrzymując się przy współczesnym symbolu tego miasta, czyli Skoczni Narciarskiej w Wiśle Malince im. Adama Małysza. Skocznia udostępniona jest dla turystów, można wyjechać kolejką krzesełkową na samą górę i z wysokości tarasu widokowego spojrzeć na rozbieg zawodników, punkt odbicia czyli próg i miejsce lądowania: wrażenia gwarantowane.
Do Kotliny Żywieckiej wracamy przez najwyższą przełęcz w Beskidzie Śląskim, czyli Salmopol, z którego zjeżdżamy do miejscowości Szczyrk, a widok ogromnego masywu Skrzycznego (1.257 m.n.p.m.) będzie nam towarzyszł do samego Żywca. W miejscowości Rybarzowice mijamy najstarszy – mający ponad 600 lat – dąb na Żywiecczyźnie, a następnie przez Łodygowice i Pietrzykowice wracamy do miejsca skąd rozpoczęliśmy naszą wycieczkę.
Zatoczyliśmy malowniczą „Pętlę Beskidzką”, która prowadzi widokowymi terenami, oraz pozwala poznać atrakcje Beskidu Śląskiego i Żywieckiego.