Każda wycieczka do Krakowa prędzej czy później trafia na Wawel. Jednak niewielu turystów zwraca uwagę na znajdującą się tu, niezwykle ciekawą wystawę, poświęconą najstarszym dziejom Wzgórza Wawelskiego i postawionego tu zamku. Podczas gdy do Komnat Reprezentacyjnych ustawiają się liczące dziesiątki ludzi kolejki, wystawa Wawel Zaginiony pozostaje w cieniu bardziej popularnych ekspozycji. Ma to swoje zalety, bo możemy dzięki temu bez pośpiechu, w spokoju zapoznać się z ciekawymi zbiorami, jakie są tu prezentowane. A jest na co popatrzeć – stare zdjęcia Krakowa robią dziś niemałe wrażenie. Wystawa urządzona została w miejscu, gdzie stały kiedyś budynki dawnej kuchni królewskiej. To właśnie tu, przed wiekami, powstawały wykwintne potrawy, zanoszone potem przez służbę na stół władcy. Do dziś zachowały się fragmenty murów i zarysy wielkich pałacowych pieców.
Największym skarbem na wystawie jest romańska rotunda Najświętszej Maryi Panny, zwana też rotundą świętych Feliksa i Adaukta. Licząca setki lat kamienna budowla, wzniesiona na planie koła, została w ciągu kolejnych stuleci obudowana murami nowych obiektów, w efekcie czego „zniknęła” z oczu osób odwiedzających zamek. Przez pewien czas pełniła funkcję kaplicy pałacowej. Dziś, wyeksponowana pięknie, stanowi najcenniejszy element wystawy Wawel Zaginiony. Tuż obok niej zobaczyć można średniowieczny pochówek, który został odkryty na Wzgórzu Wawelskim.
Wystawa jest szczególnie interesująca dla osób, które lubią śledzić przemiany stylowe, bądź też ciekawe są, jak wyglądały kiedyś obiekty, na które patrzą dzisiaj. Na ekspozycji znaleźć bowiem można wiele makiet przedstawiających budynki, jakie niegdyś wzniesione zostały na Wzgórzu Wawelskim. Można tu przykładowo zobaczyć pierwszą i drugą Katedrę Wawelską. Z pierwszej do dnia dzisiejszego nie zachowało się niemal nic, z drugiej natomiast pozostała tylko Krypta Św. Leonarda i przyziemie Wieży Srebrnych Dzwonów z Kryptą Józefa Piłsudskiego. Dzisiejsza Katedra Wawelska jest trzecią, która stanęła na tym miejscu. Makiety pobudzają wyobraźnię i dają obraz tego, jak kiedyś wyglądał Wawel.
Interesująca będzie na pewno też makieta prezentująca zabudowę całego Wzgórza Wawelskiego oraz plansze obrazujące poszczególne etapy przebudowy obiektów znajdujących się na Wawelu. Można tu prześledzić rozwój pałacu, katedry i innych wzniesionych tu budynków oraz porównać, jak wyglądały one w czasach przedromańskich, romańskich czy gotyku.
Ciekawe jest też lapidarium, czyli ekspozycja prezentująca ozdobne elementy kamieniarki. Nie każdy wie, że znaczna część dziedzińca Zamku Królewskiego na Wawelu została zrekonstruowana. Oryginalne fragmenty trafiły natomiast do zbiorów wystawy Wawel Zaginiony, gdzie można je teraz podziwiać. Turyści odwiedzający muzeum mogą z bliska przyjrzeć się niezwykle kunsztownie wykonanym kapitelom kolumn, renesansowym fryzom i przepięknym płaskorzeźbom. Jest też wspaniały, kamienny ołtarz oraz ozdobne stopnie schodów.
W ostatniej z sal zobaczymy bogatą kolekcję kolorowych kafli oraz zrekonstruowany piec. Kiedyś piece takie znajdowały się we wszystkich pałacowych wnętrzach i służyły do ogrzewania poszczególnych pomieszczeń. Żaden z nich nie przetrwał jednak do naszych czasów. Kafle na wystawie Wawel Zaginiony pochodzą z oryginalnych pieców, które stały kiedyś w komnatach wawelskich. Znaczna część z nich powstała w okolicach Krakowa. Te piece natomiast, które dziś możemy zobaczyć, odwiedzając pokoje królewskie pochodzą co prawda z tego samego okresu, ale z innego zamku, zostały bowiem sprowadzone na Wawel z pałacu w Wiśniowcu.
Wystawa Wawel Zaginiony jest miejscem, które powinna odwiedzić każda zorganizowana wycieczka do Krakowa, interesująca się najdawniejszymi dziejami miasta. To właśnie tu najlepiej można zrozumieć najstarszą historię Wzgórza Wawelskiego.