Z Karpatami wiąże się bardzo dużo historii, legend i podań. Wiele z nich dotyczy słynnych zbójników, którzy przez wiele lat byli postrachem podgórskich dolin. I choć ich życie upływało na ograbianiu kupców, zajazdów i dworów to wielu z nich zapisało się pozytywnie w świadomości ludzi, bowiem znani byli z tego, że dzielili się z nimi swoimi łupami.
Wyjątkowa postacią jest najsłynniejszy karpacki harnaś, czyli Juraj Janosik, a z jego postacią związanych jest wiele ciekawych miejsc w północnej Słowacji. Urodził się w 1688 roku w niewielkiej wsi Terchova, ukrytej wśród grzbietów Małej Fatry i najlepiej tam zacząć poznawanie jego dziejów. Gdy wjedziemy do wsi zauważymy ogromny pomnik zbójnika u wlotu do Doliny Vratnej, dumny i wyniosły wydaje się pilnować swojej rodzinnej miejscowości. Przed wyruszeniem na wycieczkę możemy posmakować miejscowego specjału, zwanego „Janosikowe haluszki”, czyli rodzaj drobnych klusek polanych gęstym sosem ze skwarkami. W pobliżu kościoła pw. św. Cyryla i Metodego znajduje się niewielkie muzeum poświęcone postaci Janosika, oraz ekspozycja zawierająca zbiory związane z kulturą ludową mieszkańców Terchovej. Najbardziej znany szlak górski związany ze zbójnikiem to słynne Janosikowe Diery (Janosikowe Dziury), czyli wąwozy pełne bystrych potoków i wodospadów, po których poruszamy się za pomocą sztucznych ułatwień, czyli mostków, drabin i łańcuchów. Przejście nimi dostarczy na pewno wielu emocji, bowiem są to jedne z piękniejszych udostępnionych turystycznie skalnych wąwozów. Według legendy to włanie tutaj ukrywał się wraz ze swoimi towarzyszami, a liczne jaskinie i groty służyły harnasiowi za miejsce planowania kolejnych napadów. Szlak wyprowadza na Przełęcz Medziroscutce, a następnie prowadzi na najbardziej znany symbol Małej Fatry, czyli szczyt Wielkiego Rozsutca, słynącego z pięknej panoramy na słowackie pasma. Przyroda Małej Fatry chroniona jest w ramach parku Narodowego, a niektóre szlaki zamykane są okresowo, by przyroda mogła harmonijnie się rozwijać. Janosik stał się symbolem dla Słowaków, gdyż brał udział w antyhabsburskim powstaniu, walcząc o wolność swego kraju. Jako zbójnik grasował po górach i dolinach raptem dwa lata, ale jego sława szybko rozniosła się po Orawie i Liptowie.
Aby poznać koleje losu Janosika, należy skierować się w stronę wsi Valaska Dubova, gdzie tuż obok kościoła znajduje się karczma, w której według podania został ujęty. Przypomina o tym napis na ścianie zajazdu, oraz rysunek tańczącego zbójnika. Po odpoczynku odwiedzimy miasto Liptowski Mikulasz, które wiąże się z ostatnimi jego dniami, tutaj bowiem został osądzony w 1713 roku i jak na harnasia przystało stracony na haku. Dziś na rynku zwiedzić możemy Muzeum Janka Krala, w którym znajduje się wystawa mu poświęcona. Koniecznie trzeba znaleźć czas, by pospacerować po mieście. Znajdziemy tu wiele ciekawych zabytków świadczących o jego historii, a także urokliwe uliczki, skwery i tereny zielone.
Miasto otoczone jest strzelistymi graniami Tatr Zachodnich, Niżnych Tatr i Gór Choczańskich, oraz leży w pobliżu ogromnego jeziora co czyni z niego najważniejsze centrum turystyczne regionu. W sklepach z pamiątkami możemy zakupić figurki zbójnika i ciupagi z jego imieniem, bowiem jego sława przetrwała do naszych dni. W drodze powrotnej miniemy miasto Rużomberok, w którym to znajduje się jedyna oryginalna, zachowana pamiątka po wielkim zbójniku, czyli kapelusz Juraja Janosika, przechowywany w Liptowskim Muzeum. Ale przede wszystkim zachowała się pamięć o zbójniku, który „równał świat” pomagając prostym i biednym ludziom. I taki właśnie obraz Juraja Janosika warto w sobie zatrzymać, najsłynniejszego harnasia w Karpatach.